KOBIECA I POPRAWNA - MODA W LATACH PIĘĆDZIESIĄTYCH

19 czerwca

Agnieszka Sajdak-Nowicka moda lata czterdzieste 1950 - 1963

Większości z Was pewnie podoba się moda z lat pięćdziesiątych - figura klepsydry i długie rozkloszowane spódnice. Ja też je uwielbiam. Na filmach i tylko tam, gdyż to koniec swobody i niezależności. Kobieta lat pięćdziesiątych miała być przede wszystkim przykładną żoną i matką.

II Wojna Światowa przewróciła dotychczasowy porządek świata. Podczas wojny mężczyźni byli na froncie, a kobiety zajęły ich miejsce w biurach i fabrykach. Po wojnie ludzie zapragnęli wrócić do starego porządku: mężczyźni wrócili do pracy, kobiety do domu i rodziny. Stąd idealna sylwetka lat pięćdziesiątych to już nie silna kobieta o szerokich ramionach, ale klepsydra z bardzo dużym biustem i szerokimi biodrami, które kojarzą się z macierzyństwem. Podobnie jak w latach trzydziestych, kiedy powrócono do przestrzegania zasad w reakcji na wielki kryzys, kobieta lat pięćdziesiątych jest zawsze nienagannie ubrana, uczesana i umalowana, nosi kapelusz i rękawiczki. Również jest damą, ale tym razem jest to dama żyjąca w dostatku (przypomnę, że omawiam modę w Stanach Zjednoczonych i Europie Zachodniej).

IDEALNA SYLWETKA

Lata pięćdziesiąte to powrót do figury klepsydry - ideału z początku XX wieku. Duży biust, wąska talia i szerokie biodra były koniecznością. Aby osiągnąć ten ideał kobiety nosiły tzw. girdle, czyli bieliznę wyszczuplającą oraz wkładki powiększające biust (sama wąska talia bez dużego biustu nie czyniła kobiety atrakcyjną). Noszenie girdle było wymagane (tak jak dawniej noszenie gorsetu), nie można się było pokazać bez niego na ulicy. Bielizna zmieniała nie tylko kształt sylwetki, ale i postawę, więc jej brak był widoczny. Nadawała też piersiom pożądany wówczas, szpiczasty kształt.

Agnieszka Sajdak-Nowicka ideał kobiety w latach pięćdziesiątych 1950 - 1963 na podstawie materiałów wykładowych Amandy Hallay

IDEAŁ PIĘKNA

W latach pięćdziesiątych zapanowała obsesja na punkcie wszystkiego co nowe: nowy kształt biustu, nowy kształt oka, nowe fryzury. Brwi stały się grube, oko zmieniło kształt (tzw. cat-eye), zapanowała moda na kolorowe cienie do powiek (np. niebieski), koralowe usta i policzki. Włosy znów były krótkie i starannie ułożone jak w latach trzydziestych. Z czasem zapanowała moda na dłuższe włosy (nie dłuższe niż do ramion), a same fryzury zaczęły mieć bardzo abstrakcyjne kształty.  

Agnieszka Sajdak-Nowicka Ideał piękna w latach pięćdziesiątych 1950 - 1963 na podstawie materiałów wykładowych Amandy Hallay

MODA W LATACH PIĘĆDZIESIĄTYCH

Lata pięćdziesiąte rozpoczęły się tak naprawdę w 1947 roku, gdy Christian Dior pokazał swoją pierwszą kolekcję (określoną później jako New Look), a zakończyły wraz ze śmiercią prezydenta Kennedy'ego w 1963 roku. Pierwsza kolekcja Diora była prawdziwą sensacją. Po latach oszczędności i ograniczeń Dior wprowadził spódnice, które pochłaniały ogromne ilości materiału. Kolekcja wywołała szok, oburzenie i zachwyt. Kobiety zapragnęły znów wyglądać jak księżniczki.

Lata pięćdziesiąte to jednak nie tylko szerokie, rozkloszowane spódnice, ale też seksowne i dopasowane spódnice ołówkowe oraz pudełkowe kostiumy wymyślone przez Coco Chanel. Kostiumy Chanel (z żakietem, kardiganem lub swetrem) były zaprzeczeniem idei zaproponowanej przez Diora. Były proste, eleganckie i bezkształtne. Mimo to spodobały się bardzo, więc kobiety lat pięćdziesiątych nosiły zarówno sukienki bazujące na kolekcji Diora, jak i kostiumy będące kopią kostiumów Chanel.

Agnieszka Sajdak-Nowicka moda w latach pięćdziesiątych 1950 - 1963 na podstawie materiałów wykładowych Amandy Hallay

W latach pięćdziesiątych ideałem była figura klepsydry, stąd często stosowano dekolt w kształcie szerokiej litery V, która optycznie powiększa biust, oraz noszono szeroką spódnicę w kształcie litery A, która poszerza biodra. Poszerzenie bioder i powiększenie biustu powodowało, że talia wydawała się węższa niż w rzeczywistości, a cała sylwetka jeszcze bardziej przypominała klepsydrę.

Przykłady strojów z lat pięćdziesiątych możecie zobaczyć w moim katalogu na Pinterest.



Moda lat pięćdziesiątych to też moda na wszystko co francuskie (zaczynając od pudla, a kończąc na wakacjach). Francja była synonimem starego porządku, klasy i wyrafinowania. Zamiłowanie do Francji widać zwłaszcza na filmach. Uwielbiam filmy z lat pięćdziesiątych do tego stopnia, że nie wiedziałam, które mam Wam polecić. W końcu wybrałam "Sabrinę" z Audrey Hepburn i "Jak poślubić milionera" z Marylin Monroe. W latach pięćdziesiątych nakręcono też mnóstwo świetnych filmów kostiumowych. Mój ulubiony to chyba "The king and I" z fantastycznym Yulem Brynnerem i "Gigi", którą już Wam polecałam.

Jeżeli chcesz dodać komentarz, możesz to zrobić anonimowo. Kliknij okienko komunikatu a następnie wpisz swoje imię lub pseudonim („Name”) pod „albo zarejestruj w Disqus” podając swój email lub wpisując lubie@wczerni.pl oraz klikając „Wolę pisać jako gość”. Komentarze dodane przez gości wymagają akceptacji. Wszystkie komentarze zawierające linki wymagają akceptacji.

* Wszystkie grafiki pochodzą z materiałów wykładowych Amandy Hallay

Zobacz

0 komentarze

ZESPÓŁ WCZERNI

O MNIE
W wieku piętnastu lat zaczęłam pracować jako modelka. Od dziewięciu lat jestem związana z branżą finansową i rynkiem kapitałowym. W chwilach wolnych od pisania raportów giełdowych dzielę się z Wami moją wiedzą w zakresie kreowania wizerunku.
Zdjęcia: Grzegorz Nowicki
NOTA PRAWNA
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, publikowanie i rozpowszechnianie treści oraz rysunków bez zgody autora stanowi naruszanie praw autorskich. Kopiowanie, publikowanie i rozpowszechnianie zdjęć bez zgody autora stanowi naruszenie praw autorskich oraz naruszenie prawa do wizerunku osoby na nich przedstawionej.

TU PISZĘ MNIEJ POWAŻNIE


INSPIRACJE