GDY NIE MASZ KASY NA CIUCHY

19 grudnia

Agnieszka Sajdak-Nowicka

Pisałam ostatnio, jak zmniejszyć ilość ubrań w szafie o połowę. Był to post skierowany do tych z Was, które cierpią na nadmiar ubrań. A jeżeli masz odwrotny problem? Jeżeli masz tych ubrań za mało?

Wszystko jedno, czy dlatego że jesteś wybredna czy też jesteś w takim okresie życia, w takiej sytuacji, że naprawdę nie możesz sobie pozwolić na kupno nowych rzeczy. Jak sobie poradzić, gdy masz bardzo ograniczony budżet i skromną garderobę? Przede wszystkim dbaj o to co masz. Niezależnie, czy cierpisz na nadmiar ubrań czy ich niedobór - przeczytaj.

DBAJ O SWOJE RZECZY

Ile znam osób, które w ogóle nie dbają o swoje rzeczy. Rzucają je na podłogę, krzesło, zwijają w kulkę i wciskają w kąt. Nie patrzą na to jak i z czym je piorą. Nie przyszyją guzika ani nie zszyją rozprutego szwu. I przez to żywotność ich ubrań jest o wiele krótsza. Mam wiele ubrań, które noszę od kilku lat. Nie dwóch - trzech, ale pięciu - siedmiu. I mimo, że w sezonie noszę je nawet kilka razy w tygodniu, są w świetnym stanie. Gdyż o wszystkie dbam.

PRZEBIERZ SIĘ

  • Przebierz się od razu po powrocie do domu i wszystkie ubrania starannie poskładaj i włóż do szafy/wrzuć do kosza na brudną bieliznę. Nie zostawiaj ich na łóżku/podłodze/krześle etc. Potem rzucisz na to kolejną rzecz i kolejną, usiądziesz, przydeptasz, przyjdzie pies i pogryzie. Od razu schowaj do szafy lub kosza na brudne rzeczy - tam będą bezpieczne. 
  • Nie wieszaj swetrów na wieszakach. Składaj je i układaj na półce. Nie susz ich na sznurku lub suszarce, ale rozprostuj, a następnie rozłóż np. na płasko na kanapie na ręczniku i daj im spokojnie wyschnąć. Będą wyglądać jak wyprasowane. 

PIERZ DELIKATNIE

  • Nie tylko bieliznę, ale i wszystkie bluzeczki, sweterki i inne delikatne rzeczy pierz w specjalnych woreczkach (które można uszyć ze starej firanki). Do woreczka warto wrzucić też ubrania, które mają jakieś ostre elementy, aby nie poniszczyły pozostałych rzeczy w pralce. 
  • Bardzo delikatne rzeczy, a zwłaszcza staniki, pierz ręcznie. Ok, ja z lenistwa piorę ręcznie tylko staniki. Ale potwierdzam, że rzeczy prane ręcznie dłużej dobrze wyglądają
  • Pierz zgodnie z zaleceniami producenta. I oczywiście dobierz odpowiedni program prania, proszek/płyn i płyn do płukania i podziel ubrania kolorami. Warto zainwestować w płyny do prania konkretnych kolorów, gdyż naprawdę przedłużają intensywność barw. Przez pewien czas prałam w orzeszkach i bardzo się to odbiło na czerni moich ubrań. Wyblakły. 

PRASUJ

  • Prasuj. Ja tego nie lubię i nie robię, jeżeli absolutnie nie muszę. Ale prasowanie jest jak pastowanie butów - ubrania wyglądają lepiej. Nawet nieco zmechacona bawełna po wyprasowaniu wydaje się być w o wiele lepszym stanie. Prasowanie sprawia, że rzeczy zdają się być mniej zniszczone i nowsze
  • Skoro już mowa o butach - pastuj buty. Buty wypastowane wyglądają jak nowe

NIE WYRZUCAJ, NAPRAWIAJ

Uszkodzenia są nieuniknione, ale wiele z nich można naprawić i przywrócić ubraniom "nowy" wygląd. Im szybciej tym lepiej. Im dłużej zwlekasz, tym większe ryzyko, że uszkodzenia będą nieodwracalne. 

ZSZYJ

  • Zszyj rozpruty szew zanim rozpruje się jeszcze bardziej. Zszywaj/ceruj też wszystkie drobne dziurki i nadszarpnięcia. Jest szansa, że pozostaną niezauważone. Ale jeżeli je zostawisz, poprują i potargają się jeszcze bardziej i nie będziesz mieć co ratować. 
  • Zmechacone swetry możesz ogolić specjalną elektryczną maszynką do golenia swetrów. Taką maszynką można też ogolić bawełnę (np. koszulki). Ze swetrami ostrożnie - po pierwsze, łatwo niechcący przeciąć nitkę, po drugie mechate swetry tracą w ten sposób swój szlachetny meszek. Czasami lepiej ręczne pozrywać zmechacone kuleczki

NAPRAW

  • Po zakończeniu każdego sezonu oddawaj buty do szewca na przegląd. Niech szewc obejrzy i naprawi wszystkie drobne uszkodzenia, które pojawiły się w poprzednich trzech miesiącach. Oczywiście, jeżeli cokolwiek się zepsuje, oddaj do naprawy od razu. 
  • Drobne uszkodzenia na butach, zarysowania, otarcia, często można zamalować specjalnym lakierem lub nawet lakierem do paznokci. Ale z tym zabiegiem ostrożnie. Świetnie sprawdza się w miejscach mało widocznych jak obcas, który jeżeli jest obciągnięty skórą notorycznie się uszkadza. Wtedy zamalowanie takiego drobiazgu ma sens, gdyż uszkodzenie znajduje się przy samej ziemi i poprawka nie jest zbyt widoczna. 
Ok. A skąd brać nowe rzeczy? Nieważne jak dbamy o to co mamy, ostatecznie prędzej czy później i tak trzeba kupić coś nowego. Mam na to swoje sposoby, ale z chęcią poznam Wasze pomysły. Napiszcie proszę w komentarzach, jak radziłyście sobie z garderobą gdy brakowało Wam kasy. Uwzględnię Wasze sugestie w kolejnym poście.

Jeżeli podobał Ci się ten post, napisz komentarz lub polub na Facebooku. Komentarz możesz dodać anonimowo. Kliknij okienko komunikatu a następnie wpisz swoje imię lub pseudonim („Name”) pod „albo zarejestruj w Disqus” podając swój email lub wpisując lubie@wczerni.pl oraz klikając „Wolę pisać jako gość”. Komentarze dodane przez gości wymagają akceptacji. Wszystkie komentarze zawierające linki wymagają akceptacji.

Zobacz

0 komentarze

ZESPÓŁ WCZERNI

O MNIE
W wieku piętnastu lat zaczęłam pracować jako modelka. Od dziewięciu lat jestem związana z branżą finansową i rynkiem kapitałowym. W chwilach wolnych od pisania raportów giełdowych dzielę się z Wami moją wiedzą w zakresie kreowania wizerunku.
Zdjęcia: Grzegorz Nowicki
NOTA PRAWNA
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, publikowanie i rozpowszechnianie treści oraz rysunków bez zgody autora stanowi naruszanie praw autorskich. Kopiowanie, publikowanie i rozpowszechnianie zdjęć bez zgody autora stanowi naruszenie praw autorskich oraz naruszenie prawa do wizerunku osoby na nich przedstawionej.

TU PISZĘ MNIEJ POWAŻNIE


INSPIRACJE